Porządkowanie pieniędzy
Co to oznacza? I czy to znaczy, że mogę mieć w nich bałagan?
Każda z nas ma inne doświadczenia z pieniędzmi. Wiem, że część kobiet świetnie radzi sobie z pieniędzmi. Znam nawet kilka, które bardzo dobrze mają to zaplanowane, potrafią oszczędzić na dłuższe wakacje zabezpieczając domowe opłaty i rachunki z wyprzedzeniem.
Znam też takie kobiety, które nie wiedzą kiedy mają duże wydatki, wydają każdą zarobioną złotówkę, mają zadłużone karty kredytowe i wciąż beztrosko kupują nowe ciuchy.
Nie oceniam tego tylko podaję jako przykład.
Porządek wg Wikipedia to jest ład, szczególnie wysoki stopień wewnętrznej harmonii, jedności i dobra.
Czy możesz to powiedzieć o swoich finansach osobistych?
„Szczególnie wysoki stopień wewnętrznej harmonii, jedności i dobra”. Co za genialny opis!
To jest przepiękny opis wymarzonego stanu świętego finansowego spokoju.
Natomiast w rzeczywistości nie zawsze ten obszar życia wygląda tak różowo.
Bałagan, chaos, stres, brak planu, brak wiedzy i nadziei.
To trochę tak jak bałagan w szafie. Rozrzucamy ciuchy po kątach bo boimy się otworzyć, żeby nie wyleciały na nas jeansy i swetry poupychane w biegu do pracy.
Wszędzie bałagan, nic nie widać, wszystko pomiętolone i nic nie można znaleźć. Im większy chaos tym gorzej się zabrać za porządki i tym większy bałagan.
Ciężko się zmobilizować i nigdy nie ma czasu żeby się z tym zmierzyć. Żeby zmierzyć się tak naprawdę ze sobą, bo szafa niczemu nie winna.
Wracając do finansów.
Porządkowanie pieniędzy to opanowanie bałaganu. Jednym słowem SPRZĄTANIE.

Inne synonimy porządkowania: ułożenie, rozplanowanie, zorganizowanie, przejrzystość, równowaga, metoda postępowania, praktyka, zarządzanie, stopniowanie, harmonia, zdyscyplinowanie, stabilność, spokój.
Wiem, że nie jest to łatwe zadanie, ale jest ważne. A w życiu warto robić ważne rzeczy. Porządkowanie pieniędzy jest jednym z nich.
Dlaczego to jest ważne aby uporządkować pieniądze?
Dlaczego to miałoby być ważne dla mnie?
Dlatego, że o wiele łatwiej jest osiągnąć cel jeśli wiem dlaczego coś jest dla mnie istotne. Łatwiej jest wytrwać i wrócić do zadania kiedy zaczynam zwlekać, pękać i uciekać od tematu.
Nie wiem jak Ty, ale ja długo nie zaglądałam do mojej „szafy” pełnej finansowego bałaganu. Teraz panuje tam porządek i zdrowa organizacja. Zajęło mi to jakiś czas, ale było warte każdej poświęconej na to minuty! I dbałość o finanse jest nadal dla mnie bardzo ważna.
Jeśli chcesz wiedzieć jakie jest Twoje “dlaczego” zadaj sobie to pytanie 5 razy.
Jeżeli chciałabym to zrobić, dlaczego to byłoby dla mnie ważne?
I z każdą następną odpowiedzią zapytaj dalej „ok, ale dlaczego?”
Jeśli weźmiesz długopis i zapiszesz swoje “dlaczego” to odnajdziesz tam swój powód aby zacząć.
Zadanie „ok, dlaczego”?
Zadaj sobie to pytanie 5 razy. Jeżeli chciałabym to zrobić, to dlaczego to byłoby dla mnie ważne?
I z każdą następną odpowiedzią zapytaj dalej „ok, ale dlaczego”
Odważnie i szczerze podam swój przykład:
1.Dominika dlaczego porządek z pieniędzmi jest dla mnie ważny?
Bo to mi pokazuje ile zarabiam i ile mam kosztów
2.ok, ale dlaczego chcę wiedzieć ile zarabiam i wydaję?
Bo nie chcę żyć od pierwszego do pierwszego, robić długów ani pożyczać pieniędzy
3.ok a dlaczego nie chcę tak żyć?
Bo jestem dojrzałą kobietą i chcę żyć swobodnie a nie martwić się o pieniądze. Chcę mieć wewnętrzny spokój w obszarze pieniędzy
4.ok a dlaczego to jest dla ciebie ważne?
Bo wcześniej nie miałam stabilizacji finansowej i martwiłam się o pieniądze
5.A dlaczego to jest dla mnie ważne żeby mieć stabilizację i nie martwić się o pieniądze?
Bo chcę czuć się bezpiecznie finansowo, mieć święty spokój i cieszyć się swobodnym życiem. Podróżować, spełniać swoje pasje i marzenia, wspierać potrzebujących.
Ostatnia odpowiedź jest moim wartościowym DLACZEGO.
Jest odpowiedzią, która mnie wspiera w mojej przygodzie i pomagać przetrwać w momentach kryzysowych. Ta wartość napędza jak paliwo rakietowe.
Ona też mi osobiście przypomina, że zbieranie pieniędzy dla samego gromadzenia nie jest moją wartością.
Nie chcę porządkować pieniędzy, aby mieć ich coraz więcej i regularnie liczyć je na koncie.
Jak to zrobić? porządkowanie pieniędzy?
Zabaw się!

Użyjmy zatem analogii szafy i wszechpanującego tam bałaganu.
Nie czekaj do jutra, otwórz okno, pomaluj usta szminką, włącz ulubioną muzykę albo ciekawy podcast, którego możesz słuchać podczas „zabawy”. Otwórz odważnie szafę i wywal wszystkie ciuchy na środek pokoju albo łóżka. Poukładaj w kostkę albo powieś na wieszak każdą koszulkę, każdą bluzkę, sukienkę i spódnicę.
A potem… tylko zadbaj, żeby ten porządek utrzymać.
Posprzątane. 100% gwarancja lepszego samopoczucia.
Wracając do pieniędzy.
Na blogu bogaty słoik znajdziesz gotowe narzędzia aby stworzyć prosty plan. Na przykład tutaj.
Jak zatem zacząć porządkowanie pieniędzy?
Konto bankowe jest taką naszą szafą.
Nie czekaj do jutra. Otwórz okno, pomaluj usta szminką, włącz ulubioną muzykę albo podcast i zaloguj się do banku aby spokojnie przejrzeć swoje przychody i koszty.
Jeśli nie jesteś jeszcze na to gotowa to nie martw się, będziemy tu razem i zrobimy to razem. Będą wyzwania i wszystkiego się nauczysz. Jeszcze przyjdzie czas, że będziesz śpiewać na głos podczas planowania budżetu.
Póki co parę tematów, w których będę Cię wspierać abyś skutecznie uporządkowała swoje pieniądze:
1.Znajdziemy wycieki finansowe czyli gdzie pieniądze się ulatniają
2.Zaplanujmy prosty budżet domowy
3.Przeanalizujemy przychody i wydatki
3.Stworzymy miesięczny i roczny planer finansowy
4.Uporządkujemy rachunki
5.Przygotujemy słoiki Twojego bezpieczeństwa finansowego
6.Poszukamy czasu na te działania
7.Rozprawimy się z blokującymi przekonaniami
Ok, wstępnie wiadomo o co chodzi. Czy jest jeszcze coś co cię blokuje przed tym, aby zrobić porządek w Twojej „szafie”
Jeśli myślisz, że nie masz wiedzy, umiejętności, nie masz zapału ani czasu i ogólnie nie wiesz czy w ogóle chcesz się za to zabrać; to jest ok. Nie ma presji. Może to nie jest czas dla Ciebie.
Może masz inne hamulce. Będę tu czekać aby Ci pomóc
Procesowi zmian, w tym również w temacie pieniędzy często towarzyszy stres, lęki, wstyd, brak pewności siebie, blokujące przekonania, brak narzędzi, wiedzy i czasu. I każda z nas pewnie dopisałaby tu jeszcze kilka innych ograniczeń naszego życia.
Bardzo trudno jest zaglądać w niekomfortowe obszary naszego życia, a niewątpliwie pieniądze nie są łatwym tematem i mamy z nimi związanych masę kompleksów.
Dobra wiadomość jest taka, że nic straconego.
Kiedyś jak byłam młodziutka i zaczynałam się uczyć życia nie myślałam, że to jest ważne. Żyłam spontanicznie i niczego nie planowałam. Nie chciałam, żeby mnie cokolwiek ograniczało. Nie miałam głowy ani czasu, żeby zająć się organizacją finansów.
Potem próbowałam kilka razy ale niestety nieskutecznie bo nigdy nie wytrzymałam liczyć paragonów dłużej niż dwa miesiące.
To znaczy, że nie jestem urodzoną „ogarniaczką”. Jestem samoukiem. Nauczyłam się tego w dojrzałym wieku ale dzięki temu jestem dowodem na to, że każda kobieta może to zrobić. Nie trzeba mieć specjalnych umiejętności ani talentu do matematyki. Przyda się natomiast zapał, cierpliwość i opanowanie.
Czy masz zapał, cierpliwość i opanowanie?
Jeśli nie są to Twoje mocne strony, nie martw się. Wszystkiego można się nauczyć. O opanowaniu możesz poczytać tutaj
Zobaczysz jakie to wspaniałe uczucie z przyjemnością planować budżet, organizować samodzielnie miesiąc i rok finansowy, tym samym przejąć kontrolę i poczuć finansowy święty spokój.
Nauczysz się jak nie marnować kasy na spłaty odsetek na kartach kredytowych, nie będziesz się stresować pożyczaniem od przyjaciółki na samochód ani wtedy gdy rozwali ci się pralka, lodówka i odkurzacz w jednym czasie.
Już nie wspomnę o cięższych awariach życiowych takich jak choroba w rodzinie.
Przeszłam przez to w roku 2021 i poradziłam sobie tylko dlatego, że miałam pełny słoik bezpieczeństwa finansowego.
Poradzisz sobie
Poradzisz sobie kochana i Ty, bo my kobiety mamy w sobie gigantyczne pokłady siły i determinacji.
Może to będzie ważne dla Ciebie samej, może zrobisz to dla swojej dorastającej córki, żeby dać jej dobry przykład albo potem przekażesz to czego się nauczyłaś swojej najlepszej przyjaciółce albo sąsiadce w tarapatach finansowych.
Kiedy znajdziesz odpowiednią motywację; na przykład swoje „dlaczego” o którym pisałam wyżej, to zaczniesz działać i nic cię nie powstrzyma.
Zacząć możesz w każdej chwili.
Najlepiej dzisiaj. Teraz.
Zostań ze mną, zaglądaj tu na bloga i obserwuj mój fanpage na Facebook bo niedługo będę organizować interaktywne wyzwanie wspólnego porządkowania pieniędzy i fajnie gdybyś dołączyła. Szczegóły niebawem.
Trzymaj się ciepło
dominika